Natalia Owczarek
Natalio, opowiedz nam swoją historię.
Nazywam się Natalia Owczarek. Mam 33 lata. Choruję na dziecięce porażenie mózgowe lewostronne. Na co dzień pracuję w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Grudziądzu. Oprócz tego jestem zawodniczką Olimpii Grudziądz oraz członkinią kadry narodowej w paralekkoatletyce. Obecnie trenuję rzut dyskiem, natomiast moja przygoda z lekkoatletyką zaczęła się od biegów sprinterskich (100, 200, 400m) oraz skoku w dal.
Jesteś członkinią kadry narodowej, opowiedz nam o Twoich sukcesach.
Wszystko zaczęło się w 2006 roku, kiedy to moja trenerka Grażyna Chochliuk zaproponowała, abym spróbowała swoich sił w lekkoatletyce z osobami z niepełnosprawnością. Na początku wahałam się, czy dam radę, ale spróbowałam i nie żałuję swojej decyzji, ponieważ w zawodowym sporcie jestem już 17 lat. Na swoim koncie mam kilkukrotne Mistrzostwo Polski, medale na Mistrzostwach Europy i występy na Mistrzostwach Świata. Jednak największym sukcesem w mojej karierze jest występ na Igrzyskach Paraolimpijskich w Pekinie w 2008 roku, gdzie wystartowałam na dystansach 200 oraz 400 m ( 8 i 9 miejsce).
A co dał Ci sport?
Sport dał mi bardzo wiele. Przede wszystkim dał mi większą pewność siebie, ponieważ na początku mojej przygody ze sportem byłam nieśmiałą osobą. Dzięki temu poznałam wielu przyjaciół na całe życie, dał mi męża, z którym dzielę pasję do sportu oraz mogę zwiedzać świat. Sądzę, że nie miałabym ku temu okazji, aby zwiedzić tyle państw.
Jak traktujesz swoją niepełnosprawność?
Na początku miałam z tym ogromny problem. Przez niepełnosprawność nie czułam się pewnie, byłam dość wycofana w kontaktach z rówieśnikami. W szkole wyśmiewano się ze mnie, ale z biegiem lat, dzięki lekkoatletyce, moim bliskim i trenerce zyskałam pewność siebie i moja niepełnosprawność nie przeszkadza mi w codziennym życiu czy w realizacji celów.
Jaka Natalia jest prywatnie?
Na pewno jestem bardzo uparta w dążeniu do zamierzonych celów. Jestem dosyć spokojną i cierpliwą osobą. Staram się twardo stąpać po ziemi. Bardzo lubię czytać książki, słuchać muzyki i gotować ( szczególnie makarony) oraz podróżować.
Jakie masz rady dla innych osób z niepełnosprawnością?
Na pewno pierwszą taką rzeczą jest, by nie poddawać się i dążyć do celu. Warto być otwartym na nowe rzeczy i nowe możliwości, ponieważ nigdy nie wiadomo, co jutro nam przyniesie.
Dziękuje bardzo za rozmowę.