Podaj Dalej – rozmowa po latach
Jak powstała Państwa fundacja?
Inicjatorami i założycielami fundacji im. Doktora Piotra Janaszka PODAJ DALEJ była nasza rodzina oraz przyjaciele, wolontariusze i pacjenci taty. Fundacja powstała 20 lat temu na cześć wspaniałego lekarza, o którym dzieci mówiły, że leczył uśmiechem. Mój Tata, bo to On jest Patronem Fundacji był lekarzem z powołania. Leczył dzieci oraz dorosłych, a niektórzy z jego pacjentów współpracują z nami do dziś. Był lekarzem z pasją, dla którego liczył się człowiek i jego zdrowie oraz życie. Bardzo zależało mu na tym, aby każdy pacjent, który do niego trafia zyskał niezależność. My chcemy podtrzymać tę ideę, aby wspierać wszystkich podopiecznych w uzyskaniu niezależności.
Założyli Państwo stronę internetową genniezaleznosci.pl. Na czym polega ten projekt?
Genniezależności.pl to projekt, który zrealizowaliśmy z okazji dwudziestolecia naszej działalności. Poprzez historie moich współpracowników, osób z niepełnosprawnościami, pokazujemy, co naprawdę jest ważne w naszej pracy i jakie wartości propagujemy. Jestem ogromnie wdzięczna wszystkim współpracownikom, że zgodzili się na udział w tym projekcie, bo wymaga to od nich dzielenia się swoją, często bardzo trudną, historią. Opowiadają, jak doszli do tego momentu, w którym znajdują się obecnie. Każdy z nich po kolei kończy swoją historię słowami:” jestem niezależna”, „jestem niezależny”! Słowa te pięknie się wpisują w misję projektu Pracodawca z Sercem. Historie pracowników, które można tam przeczytać, doskonale pokazują jak praca jest ważna dla osób z niepełnosprawnością. To ona daje niezależność. Pozwala spełniać jedną z ważniejszych ról społecznych.
Czym jest dla Was praca z osobami z niepełnosprawnością?
Praca z osobami z niepełnosprawnością jest tak jak ten GEN, który mamy w nazwie naszej platformy genniezaleznosci.pl. Jest wpisana w historię doktora, któremu całą naszą pracą składamy hołd. I dlatego osoby z niepełnosprawnością są niezastąpione w całej strukturze naszej fundacji. Są w każdym miejscu, w naszych procesach, czy to jako członek zarządu, dziewczyna w księgowości, Pani w sekretariacie, doradca zawodowy czy instruktor niezależności. Po prostu przenikamy się nawzajem i dzięki temu planując dalsze działania jesteśmy razem na wszystkich etapach. Znamy potrzeby, oczekiwania osób z niepełnosprawnościami i wspólnie wytyczamy kierunek działania.
Ile osób z niepełnosprawnością pracuje u Państwa?
Obecnie w fundacji pracuje 15 osób z niepełnosprawnością. Jest to 1/3 stałego zespołu pracowników. Osoby z niepełnosprawnością są również w gronie wolontariuszy.
Czy uważają Państwo, że projekt Pracodawca z Sercem skutecznie uświadamia, że warto zatrudniać osoby z niepełnosprawnością?
Projekt Pracodawca z Sercem ma wielki potencjał, natomiast przydałoby się jeszcze dotrzeć z nim do wielu dużych firm. Z racji nowych przepisów dotyczących raportowania ASG i różnych strategii, które trzeba tworzyć w firmach, być może to dotarcie do firm, okaże się łatwiejsze i taki tytuł stanie się bardziej prestiżowy, czego życzę z całego serca!
Jakie macie plany na ten rok?
Rok 2024 to jest nasz rok jubileuszowy. Przez 20 ostatnich lat udaje nam się co roku poszerzać zakres działań, docierać do coraz to nowych ludzi, dla których jesteśmy, którzy mogą korzystać z naszych działań. Pragniemy powiększyć zespół i poszerzać jego kompetencje. Naszym największym marzeniem jest zakończenie remontu w Osadzie Janaszkowo. To jest nasze miejsce na ziemi, gdzie od blisko 3 lat funkcjonuje już część rehabilitacyjna. Prowadzimy tam zajęcia z wykorzystaniem różnych, bardzo skutecznych form terapii i rehabilitacji – przede wszystkim rehabilitacji funkcjonalnej. Naszym marzeniem jest dokończenie remontu i stworzenie mieszkań wspomaganych dla ludzi z niepełnosprawnością ruchową, sprawnych intelektualnie, którzy wymagają wysokiego poziomu wsparcia. Czyli osób, które z racji swoich urazów fizycznie niewiele są w stanie zrobić, ale mają ogromnie dużo do zaoferowania i chcą żyć niezależnie, nie być przy tym ciężarem dla swoich najbliższych. Chcą mieszkać w komfortowych warunkach, nad przepięknym jeziorem. Jest to naprawdę piękne miejsce!
Czego możemy Państwu życzyć na kolejne lata działalności?
Przede wszystkim tego, żebyśmy rzeczywiście mogli sfinalizować nasz projekt Osady Janaszkowo. No i dobrych ludzi wokół, bo ci dobrzy ludzie, nam dopingują, wspierają działania fundacji i wierzą, że to, co robimy ma sens. To naprawdę dodaje nam skrzydeł!